Chaotyczna wyprzedaż majątku za PO i repolonizacja strategicznych branż za PiS

1. Ogłoszony w ostatnią środę przez wicepremiera Jacka Sasina zakup 100% udziałów spółki PKP Holding, która kontroluje między innymi spółkę PKP Energetyka przez Polska Grupę Energetyczną (PGE) od amerykańskiego funduszu CVC Capital Partners, kończy wieloletnie starania rządu Zjednoczonej Prawicy, aby odzyskać strategiczny podmiot dla polskich kolei. PKP Energetyka to między innymi blisko 25 tysięcy kilometrów sieci trakcyjnych, biegnących wzdłuż torów kolejowych a także cała infrastruktura umożliwiająca dystrybucję energii elektrycznej na kolei. Przedsiębiorstwo, naturalny monopolista, który nigdy nie powinien zostać sprzedany, ponieważ należy do tzw. infrastruktury krytycznej, pod koniec rządów PO-PSL już w sytuacji kiedy ówcześni rządzący wiedzieli, że przegrają wybory, sprzedany jednak został.

2. Podczas burzliwej debaty w Sejmie latem 2015 roku, zorganizowanej na wniosek będących wtedy w opozycji posłów Prawa i Sprawiedliwości, ówczesna minister infrastruktury Maria Wasiak, mówiła wtedy z rozbrajającą szczerością, że PKP Energetyka musi zostać sprzedana, ponieważ w ten sposób zostaną pokryte długi całej spółki PKP (wynosiły wtedy około 0,8 mld zł). Ówczesna koalicja tak wtedy podchodziła do majątku państwowego, sprzedawać wszystko na co są tylko jacyś chętni, niezależnie od tego o jakie podmioty chodzi,czy mają one znaczenie strategiczne dla gospodarki, czy też nie. W taki sposób pokrywano między innymi bieżące dziury w budżecie państwa, sprzedając w ciągu zaledwie paru dni, kilku procentowe pakiety akcji w spółkach sektora finansowanego, energetycznego, surowcowego, sprowadzając udział Skarbu Państwa wręcz do poziomu krytycznie niskiego ( w takim trybie sprzedano np. w 2012 roku  7,1% akcji Skarbu Państwa w PKO BP SA za 3,1 mld zł, pod bieżące potrzeby budżetu państwa). W ten sposób w latach 2008-2014 wyprzedano majątek około 1000 spółek (całkowicie albo tylko część udziałów albo akcji Skarbu Państwa) za łączną sumę ponad 58, 6 mld zł i dodatkowo grunty rolne należące do Skarbu Państwa za kwotę około 10 mld zł.

3. Rząd Zjednoczonej Prawicy nie tylko nie sprzedaje majątku państwowego ale od 2016 roku prowadzi politykę repolonizacji w tych dziedzinach, które są kluczowe dla polskiej operacji. Taką dziedziną jest  niewątpliwie bankowość i właśnie, to w tym obszarze zrobiono najwięcej, doprowadzając do sytuacji, że udział polskich aktywów w całym sektorze bankowym został zwiększony do ponad 52%, z poziomu około 20% za rządów PO-PSL. Już na początku 2016 roku bank PKO BP S.A. przejął całą grupę Nordea (Nordea Bank, Nordea Finance, Nordea Polska TunŻ), a PZU przejął Alior Bank, który z kolei kupił Meritum Bank i działalność podstawową Banku BPH. Z kolei pod koniec 2016 roku, wspomniane wcześniej PZU i  powołany przez rząd Zjednoczonej Prawicy państwowy wehikuł inwestycyjny Polski Fundusz Rozwoju (PFR), przejęli od włoskiego Unicredit pakiet kontrolny banku Pekao S.A. ,odpowiednio 20% akcji i 12,8% akcji za łączną sumę około 10,6 mld zł.

4. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości nastąpiły także znaczące przejęcia w energetyce , szczególnie w tej cieplnej, w 2017 roku spółka PGNIG za ponad 3 mld zł odkupiła elektrociepłownię Vattenfall Heat Poland (obecnie PGNIG Termika), z kolei PGE za 4,3 mld zł przejęła wszystkie aktywa energetyczne i ciepłownicze w Polsce francuskiego koncernu EDF (elektrownia Rybnik, oraz 8 elektrociepłowni w największych polskich aglomeracjach takich jak Trójmiasto, Wrocław oraz Kraków a także 400 km sieci ciepłowniczych), grupa Enea kupiła 100% akcji  francuskiej ENGIE Energie Polska, właściciela elektrowni Połaniec, oraz większościowy pakiet akcji Lubelskiego Węgla „Bogdanka”. To właśnie te przejęcia spowodowały, że zdecydowana większość systemu ciepłowniczego w dużych miastach jest własnością państwa, a tym samym pozwoliło to zapanować nad cenami ciepła systemowego w związku z gwałtownym wzrostem cen surowców energetycznych wywołanym agresją Rosji na Ukrainę. Teraz przejęcie przez PGE spółki PKP Energetyka od amerykańskiego funduszu oznacza, że energetyczna infrastruktura kolejowa, newralgiczny element sieci infrastrukturalnej całego kraju, znajdzie się także pod kontrolą Skarbu Państwa.