- Wczoraj resort finansów opublikował dane dotyczące szacunkowego wykonania budżetu w okresie styczeń-wrzesień 2021 roku, z których wynika, że po 3 kwartałach, mamy w nim nadwyżkę wynoszącą aż 47,6 mld zł, co jest zaskakujące, ponieważ na cały rok zaplanowano 82,3 mld zł deficytu (po nowelizacji budżetu deficyt ten ma wynieść tylko 40,4 mld zł).
Dochody budżetu państwa po 9 miesiącach tego roku, były wyższe aż o 55,6 mld zł, od tych z tego samego okresu roku ubiegłego, przy czym dochody podatkowe były wyższe aż o 48,3 mld zł.
To wynik zaskakująco dobry, w sytuacji kiedy część polskiej gospodarki doświadczyła w tym roku ponad 4 miesięcznego lockdownu, ograniczenia w działalności niektórych branż wprowadzono jeszcze w poprzednim roku i trwały one do właśnie do początków maja tego roku.
W okresie styczeń-wrzesień 2021 roku zrealizowano dochody w wysokości 360,1 mld zł, tj. 89,0 % planowanych i 312,5 mld zł czyli 64,2% planowanych wydatków, co oznacza, że jak już wspomniałem w budżecie mamy nadwyżkę w wysokości 47,6 mld zł.
Na podkreślenie zasługuje fakt, że mimo recesji, a więc spadku PKB w I kwartale tego roku, wpływy ze wszystkich podatków za 9 miesięcy tego roku były wyraźnie wyższe niż w roku ubiegłym, wpływy z VAT były wyższe o ponad 20%, z PIT o ponad 15%, a z CIT o ponad 24 %.
- Po 9 miesiącach wpływy z podatku VAT były wyższe od ubiegłorocznych aż o 27,1 mld zł (czyli aż o 20,7%), wyższe były także dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier o 3,2 mld zł (czyli o 6,1%), a także z podatku od niektórych instytucji finansowych o 0,3 mld zł czyli o 8,7% (wszystko w ujęciu r/r).
Z kolei dochody z PIT były wyższe o ok. 6,9 mld zł czyli aż o 15,4 %, natomiast dochody z podatku CIT były wyższe aż o 7,4 mld zł czyli o 24, 3 % (oznacza to także znacznie wyższe niż planowano wpływy do budżetów jednostek samorządu terytorialnego - łącznie wszystkie JST mają blisko 50% udziału w PIT i prawie 25% wpływów z CIT).
W tej sytuacji wpływy z podatku VAT po 9 miesiącach wyniosły blisko 160 mld zł, dochody z akcyzy blisko 54,6 mld zł, dochody z PIT wyniosły blisko 52 mld zł, dochody z podatku CIT blisko 38 mld zł, a podatek od niektórych instytucji finansowych zbliżył się do kwoty 4 mld zł.
Całościowo dochody budżetowe zbliżyły się do 89% tych planowanych, natomiast dochody podatkowe do 85 % planowanych, a więc wszystko wskazuje na to, że na koniec roku będą one znacząco wyższe niż planowano.
- Trochę skromniej wzrosły natomiast po 9 miesiącach dochody niepodatkowe, wyniosły one blisko 45,7 mld zł i były wyższe o 7,2 mld zł (tj. 18,7%) w stosunku do ich wykonania w okresie styczeń - wrzesień 2020 roku.
To gorsze wykonanie dochodów niepodatkowych wynika między innymi z braku dodatkowych wpłat z aukcji pozwoleń na emisję CO2, choć jednocześnie w czerwcu NBP dokonał wpłaty z zysku do budżetu państwa w wysokości aż 8,9 mld zł.
- Z kolei wydatki budżetowe w okresie styczeń – wrzesień 2021 wyniosły, jak już wyżej zaznaczyłem 312,5 mld zł tj. 64,2% tych planowanych, były one o 5,8 mld zł niższe (tj. o 1,8 %) niż w tym samym okresie 2020 roku.
Niższe wykonanie wydatków było głównie spowodowane niższymi środkami przekazanymi do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (mniej o ok. 8,0 mln zł), wynikającymi z bieżącego zapotrzebowania na finansowanie uzupełniające oraz mniejsze środki na obsługę długu Skarbu Państwa (mniej o 3,6 mld zł).
Jednocześnie wyższe było wykonanie wydatków z tytułu środków własnych Unii Europejskiej o ok. 4,0 mld zł, co wynikało przede wszystkim ze wzrostu polskiej składki członkowskiej spowodowanego Brexitem, ale także wyższego poziomu budżetu UE na lata 2021-2027 (poziom zobowiązań wzrósł z 1,2 DNB do 1,4 DNB).
Wyższe było także wykonanie wydatków w części budżetowej Zdrowie o 3,8 mld zł, ze względu na przekazanie dotacji podmiotowej do NFZ oraz przekazanie większych środków do samorządów w ramach subwencji ogólnej dla jst o kwotę 2,8 mld zł.
Oczywiście wzrost wydatków budżetowych w IV kwartale tego roku (po 9 miesiącach planowane wydatki zostały zrealizowane tylko w 64,2%), będzie powodował powolne przechodzenie nadwyżki w deficyt budżetowy ale po nowelizacji budżetu ma on wynieść tylko 40,4 mld zł zamiast planowanych wcześniej 82,3 mld zł.
I jak tu wierzyć opozycji, która od początku tego roku wieszczy katastrofę budżetową?