Aż 2/3 emerytów nie chce powrotu Tuska do władzy

  1. Pod koniec stycznia na zlecenie dziennika „Superexpress” pracownia badań opinii publicznej IBRiS przeprowadziła badanie na liczącej 1 tys. grupie emerytów, dotyczące oceny rządów Platformy pod kontem realizacji interesów tej grupy społecznej.

Na pytanie, które zadano badanym „Czy chciałby Pan/Pani aby do władzy wróciła Platforma Obywatelska?” aż 66,1% z nich odpowiedziało „nie”, 27% odpowiedziało „tak”, a 6,9% odpowiedziało „nie wiem”.

Wprawdzie można się było domyślać, że emeryci pamiętają jak byli traktowani w czasie 8-letnich rządów PO-PSL, ale tak miażdżąca negatywna ocena tych rządów przez to środowisko jest jednak sporym zaskoczeniem.

Na zaostrzenie tej negatywnej oceny emerytów wobec formacji Donalda Tuska, niewątpliwie miało także wpływ ostatnie 6 lat rządów Zjednoczonej Prawicy i realizacja zamierzeń programowych wobec tego środowiska.

 

  1. Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich 6 lat, rząd Zjednoczonej Prawicy wprowadził aż 8 nowych korzystnych rozwiązań dotyczących środowiska emerytów i rencistów (czyli ponad 10 mln świadczeniobiorców).

Najważniejszą decyzją było oczywiście obniżenie wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn), co kosztuje rocznie dodatkowo około 10 mld zł, a także wprowadzenie stałej wspomnianych już wyżej 13. emerytury, a w roku 2021 także jednorazowej 14. emerytury.

Wprowadził także podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 3 do 8 tysięcy dla osób o najniższym poziomie dochodów (co objęło także emerytów pobierających niepełne świadczenia), podwyższył najpierw do 1 tys. zł, a od marca 2019 roku do 1,1 tys. zł najniższe świadczenie emerytalne i rentowe, a od marca 2020 do 1,2 tys. zł, a w 2021 roku do 1250 zł, wprowadził także wspomniany wyżej kwotowo-procentowy sposób waloryzacji świadczeń.

Od 2020 roku środowisko emeryckie skorzysta także na obniżce o 1 punkt procentowy stawki podatku PIT, została ona obniżona z 18% na 17% dla wszystkich podatników, a wiec także i emerytów.

Wprowadzono także tzw. świadczenie mama - 4 plus dla matek, które urodziły i wychowały przynajmniej 4 dzieci (obejmuje ok. 60 tysięcy matek, które do tej pory nie miały żadnego świadczenia emerytalnego albo miały świadczenia niepełne).

Rząd realizuje także od 4 lat program leki-75 plus przyznający nieodpłatnie leki osobom powyżej 75 roku życia (w 2018 roku ten program kosztował 0,7 mld zł, w jego ramach wydano seniorom 60 mln opakowań nieodpłatnych leków, a w 2019 na ten cel przeznaczono już 0,8 mld zł, w 2020 roku było to już 1 mld zł, a na rok 2021 przewidziano kwotę 1,2 mld zł).

 

  1. W roku 2019 po raz pierwszy wypłacono emerytom 13 emeryturę (w wysokości najniższego świadczenia, od poprzedniego roku jest ono już świadczeniem stałym wprowadzonym ustawą), a w roku 2021 także 14 emeryturę (przy czym to świadczenie ma charakter jednorazowy).

Ten sposób zasilania emerytów w dodatkowe środki jak uzasadniał to premier Mateusz Morawiecki, jest formą podzielenia się z tym środowiskiem owocami wzrostu gospodarczego, który jest wyjątkowo wysoki na tle innych krajów UE.

W 2021 roku przeprowadzono także wysoką waloryzację świadczeń emerytalnych wskaźnikiem 4,16% (inflacja za 2020 rok plus 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2020 roku), przy czym najniższa kwota podwyżki wyniosła 50 zł.

W ten sposób najniższe świadczenie emerytalne w Polsce wyniosło w 2021 roku 1250 zł brutto i było wyższe od najniższego świadczenia emerytalnego w 2015 roku o 370 zł (wynosiło 880 zł), a wiec o ponad 42%.

Sumarycznie więc dodatkowe środki wypłacone w 2021 roku emerytom i rencistom na waloryzację, a także w postaci 13, i 14. emerytury, wyniosły przynajmniej 35 mld zł i były one blisko 10-krotnie większe, niż te przeznaczone na podwyżki emerytur w 2015 roku (w ostatnim roku rządów PO-PSL), kiedy wyniosły 3,6 mld zł.

 

  1. Z kolei wprowadzony od 1 stycznia tego roku „Polski Ład” jest korzystny aż dla 90% emerytów i rencistów, czyli dla ponad 8 mln pobierających świadczenia, co więcej, aż 2/3 z nich (pobierający świadczenia do wysokości 2,5 tys. zł brutto) w ogóle nie zapłaci podatku dochodowego.

Generalnie emeryci czy renciści pobierający świadczenia do  wysokości 2500 tys. zł brutto w wyniku wprowadzonych zmian podatkowych, uzyskają dzięki temu w ciągu całego roku dodatkowe świadczenie w wysokości swojej comiesięcznej emerytury.

Ze względu na podwyższoną inflację, wysoki będzie także wskaźnik waloryzacji emerytur i rent, który wyniesie przynajmniej 6,1% (5,1% średniorocznej inflacji za poprzedni rok plus 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2021 roku) co oznacza, że do tego środowiska trafi dodatkowe przynajmniej 20 mld zł.

To głównie z tych powodów aż 2/3 emerytów nie chce powrotu Donalda Tuska do władzy, bo obawia się, że nie tylko że zniknęła by 13 emerytura, czy emerytura bez podatku ale wróciłaby waloryzacja emerytur wynosząca zaledwie 3 zł miesięcznie.