Bardzo dobre dane z gospodarki za luty 2022 roku

  1. W tych dniach Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał niektóre dane dotyczące sytuacji w polskiej gospodarce w lutym tego roku i kształtują się one lepiej niż prognozowali ekonomiści.

Produkcja przemysłowa wzrosła o 17,6% w ujęciu rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 3,6 %, podczas gdy analitycy prognozowali wzrost o ok 2 punkty procentowe niższy.

Najwyżej od 14 lat wzrosły także wynagrodzenia, przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw (chodzi o firmy zatrudniające powyżej 9 pracowników), wzrosło w ujęciu rok do roku aż o 11,7% i wyniosło ponad 6,2 tys. zł.

Nawet więc w zestawieniu z podwyższoną inflacją, która w lutym wg danych GUS wyniosła 8,5%, to oznacza, że realny wzrost płac w tym miesiącu przekroczył 3%.

Zapewne w związku z konsekwencjami wojny na Ukrainie głównie ze względu wzrost cen nośników energii, inflacja w kolejnych miesiącach niestety znowu przyśpieszy ale jak się wydaje poziom wzrostu płac będzie także dwucyfrowy.

Wzrosło także zatrudnienie, było ono o 2,2% wyższe niż w lutym 2021 roku, co oznacza, że polska gospodarka cały czas potrzebuje pracowników, a to oznacza dodatkowe zatrudnienia i wyższy poziom wynagrodzeń.

 

  1. Mamy wprawdzie podwyższoną inflację ale obydwie tarcze antyinflacyjne przyjęte w grudniu i w styczniu spowodowały, że poziom inflacji jest niższy o ok. 3 punkty procentowe od tej prognozowanej przez ekonomistów.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w styczniu 2022 roku w porównaniu ze styczniem roku ubiegłego, wzrosły o 9,2%, choć wielu ekonomistów prognozowało, że ten wzrost przekroczy i to zdecydowanie 10% (niektórzy z nich wręcz twierdzili, że inflacja w styczniu może zbliżyć się do 12%).

W lutym inflacja wyniosła jak już wspomniałem 8,5 % w stosunku do lutego poprzedniego roku i zdaniem analityków, bez obydwu pakietów antyinflacyjnych, sięgałaby około 12%.

 

  1. Wczoraj premier Morawiecki ogłosił pierwsze elementy tzw. tarczy antyputinowskiej, która ma oznacza uniezależnienie się od dostaw z Rosji surowców energetycznych, gazu ropy i węgla.

Służyć ma temu trwająca już rozbudowa Gazoportu w Świnoujściu, ale także powstanie nowego terminalu pływającego w Gdańsku, w związku z tym spółka Gaz System odpowiadająca za infrastrukturę gazową, zostanie dokapitalizowana kwotą 3 mld zł.

Po oddaniu do użytku gazociągu Baltic Pipe            w październiku tego roku, będzie on miał na początku przepustowość 2-3 mld m3 ale już od stycznia 2023 roku osiągnie pełną przepustowość 10 mld m3 i w związku z tym Polska będzie już niezależna od dostaw gazu z Rosji.

Bardzo gwałtownie maleje import ropy naftowej z Rosji do Polski, jeszcze w 2013 roku rosyjska ropa stanowiła aż 98% tej przerabianej w Płocku, w 2021 roku jej udział zmniejszył się do 50%, a po fuzji Orlenu z Lotosem i pozyskaniu do współpracy Saudi Aramco, rosyjska ropa będzie zastępowana arabską.

Z kolei aby zapobiec przenoszeniem rosnących cen gazu na klientów indywidualnych ale także tzw. odbiorców wrażliwych szkół, szpitali itd. rząd zdecydował się przedłużyć tzw. taryfowanie dla tych kategorii odbiorców do 2027 roku.

 

  1. Ważnym elementem tarczy antyputinowskiej jest wparcie rolników dopłatami do zakupionych nawozów sztucznych do około 1500 zł do tony dla gruntów rolnych i około 750 zł do łąk i pastwisk (wg dostarczonych faktur zakupu w porównaniu z zakupami z roku ubiegłego) przy czym wsparcie to będzie dotyczyło maksymalnie 50 hektarów gruntów.

W ten sposób gwałtowny wzrost cen nawozów spowodowany 5-krotnym wzrostem cen gazu (gaz stanowi ok.70% kosztów produkcji nawozów), tylko częściowo przełoży się na wzrost kosztów produkcji rolniczej, a w konsekwencji także ceny żywności.

Na to wsparcie rząd chce przeznaczyć kwotę blisko 4 mld zł i wszystko wskazuje na to, że już w następnym tygodniu na uruchomienie tych dopłat, będzie zgoda Komisji Europejskiej, która akceptuje poziom pomocy publicznej kierowany do gospodarek poszczególnych państw członkowskich.